Sernikowe muffiny

Jeżeli ktoś twierdzi, że sernik mu nie wychodzi, a smak tego twarogowego ciasta uwielbia mamy alternatywę. Przecież w papilotkach do muffinek można umieścić porcję sernika i powstaną nam małe serniczki, które na pewno nie opadną, a smak jest niemal identyczny z pierwotnym i do tego udogodnieniem jest podzielność, bo i kroić nie trzeba i w dłoń wygodnie wziąć. Same plusy "dodatnie" jak mawiają klasycy ;)


Składniki:

2,5 szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki cukru 
szczypta soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia
100 g masła
1 szklanka jogurtu naturalnego
2 jajka

Dodatkowo:
250 g serka mascarpone 
1 żółtko
cukier wanilinowy 

W jednym naczyniu wymieszać składniki suche: mąkę, cukier, sól, proszek do pieczenia, cukier wanilinowy. W drugim naczyniu wymieszać składniki mokre: masło (rozpuszczone i ostudzone), jogurt, roztrzepane jajka.

Do naczynia z suchymi składnikami dodać składniki mokre, wymieszać wszystko szybko i z grubsza, tylko do połączenia się składników.

Ser wymieszać z żółtkiem i cukrem wanilinowym. Foremki do muffinek włożyć papilotkami. Nakładać do foremek na zmianę: po łyżce ciasta i po łyżce przygotowanego wcześniej sera. Ciasto wykładać do 3/4 wysokości foremki.

Piec około 20 - 25 minut w temperaturze 170ºC lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, wystudzić na kratce.