Naleśniki po szwajcarsku


Szwajcarzy to jednak maja łeb na karku wymyślając szwajcarskie zegarki, sery, czekolady, scyzoryki no i te naleśniki. Wyszły im, nie da się ukryć. Już samo ciasto jest zaskakujące w przygotowaniu, a reszta to prawdziwy majstersztyk. Czosnek, cebula, boczek, śmietana i ser żółty - na bogato, co zrobić, ale smak też jest bogaty, a przepis do wypróbowania.
 
Składniki:

Naleśniki:
250 g mąki pszennej
1/2 l mleka 2%
3 jaja
1/2 łyżeczki cukru
20 g masła
3 ząbki czosnku

Masło roztopić na patelni, na której będziemy smażyć naleśniki. Przelać do misy miksera, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek oraz pozostałe składniki. Dokładnie zmiksować, tak aby ciasto nie miało grudek. Smażyć na teflonowej patelni, bez dodatku tłuszczu.

Nadzienie:
1 cebula
100 g surowego boczku
100 g sera żółtego najlepiej typu szwajcarskiego 

Cebulę pokroić w piórka, a boczek w cienkie paski. Wymieszać i podsmażyć. Ser zetrzeć na tarce o grubych oczkach i dodać do podsmażonego boczku z cebulą. Wymieszać.

Śmietanowa masa:
150 ml śmietany 18% z kartonika
1 jajko
1 łyżka mąki ziemniaczanej
szczypta soli

Wszystkie składniki bardzo dokładnie wymieszać.
Na usmażone naleśniki nakładać po 1 łyżce przygotowanego nadzienia, zwijać. Przełożyć do naczynia żaroodpornego tak, aby bardzo dobrze do siebie przylegały. Zalać masą śmietanową. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 C, przez ok. 40 minut, aż całość się zarumieni, a śmietanowa masa się zetnie. Przed podaniem posypać natką pietruszki.












Komentarze

Popularne posty