Polędwiczki na jabłkowej kołderce w wykonaniu Kuby

Kuba przyszalał i zaproponował, że stworzy cudo...słowa dotrzymał, spójrzcie tylko na zdjęcia, ślinka cieknie do pasa. Pięknie usmażona polędwiczka z lekko różowym środkiem na delikatnej pierzynce z jabłek i cebuli. Proste, smaczne i efektowne, chłopak ma talent, oby go rozwijał i serwował tylko najlepsze potrawy.


Składniki:

1 polędwiczka wieprzowa
1 cebula
3 jabłka 
łyżka masła
2 łyżki musztardy pełnoziarnistej
2 łyżki miodu
sól
pieprz kolorowy
oliwa

Polędwiczkę umyć i oczyścić z błon. W misce wymieszać musztardę, miód, sól i pieprz oraz odrobinę oliwy. Do marynaty włożyć mięso i odstawić w chłodne miejsce na minimum 30 minut. Cebulę pokroić w kostkę. Na łyżeczce masła zrumienić lekko cebulę. Jabłka umyć, obrać i pokroić w większą kostkę. Gdy cebula będzie zrumieniona dodać jabłka. Dusić razem około 30 minut, można lekko podlać wodą. Pod koniec lekko posolić.

Polędwiczki wyjąć z marynaty, i smażyć na złoto na dość dużym ogniu. Na talerzu układać pierzynkę z jabłek, a na niej polędwiczki.