Bułki bez drożdży

Kolejny przepis z przymusowego pobytu w domu. Jeść się chce, wychodzić sie nie powinno, dzieci krzyczą, że chcą kanapkę z bułki a drożdże wyszły. Ale każda sprytna gospodyni i z tym sobie poradzi. Kilka składników, pięć minut roboty, chwila pieczenia i bułeczki gotowe. W domu ładnie pachnie i rodzina zadowolona. 

Składniki:

320 g mąki pszennej 
250 g kremowego jogurtu naturalnego
1 płaska łyżeczka soli
1 płaska łyżeczka cukru
1/3 łyżeczki sody oczyszczonej 
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka maku, lub sezamu
1 łyżka dowolnego oleju

W jednej misce umieścić razem mąkę pszenną. Dodać też płaską łyżeczkę soli oraz jedną płaską łyżeczkę cukru. Wsyp około 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia i tyle samo sody oczyszczonej. Bardzo dokładnie wymieszać razem sypkie składniki.

Do mieszanki suchych składników dodać 250g kremowego jogurtu naturalnego. Bardzo ważne jest to, by jogurt nie był zimny. Można go nawet lekko podgrzać. Wymieszać ciasto łyżką a następnie wyrabiać je chwilę dłońmi. Wystarczy kilka minut, by ciasto zrobiło się jednolite.

Ciasto podzielić na sześć równych kawałków. Na spodek wylać łyżkę dowolnego oleju. Natłuścić dłonie w oleju ze spodeczka. Każdej bułce nadać lekko wydłużony kształt. Natłuszczone z każdej strony bułeczki układać na blaszce do pieczenia. Zachowaj między nimi odstępy. Ostrym nożem naciąć każdą bułeczkę wzdłuż. Bułeczki posypać sezamem lub siemieniem lnianym, makiem, płatkami owsianymi.

Blaszkę z gotowymi do pieczenia bułeczkami umieścić w piekarniku nagrzanym do 190 stopni. Bułki piec przez około 23 minuty. Powinny jeszcze wyrosnąć i pięknie się zarumienić. W trakcie pieczenia można dwa razy spryskać bułki wodą. Będą wówczas bardziej rumiane i chrupiące z wierzchu.