Piernikowe bombki

Robota koronkowa, bardzo precyzyjna, nie dla każdego. U nas powstawały te bombki w pocie czoła, dosłownie, bardzo dużo pracy nam przysporzyły. Zastosowaliśmy różne techniki zdobienia, kto co miał w sercu i jakie możliwości w dłoniach. Wyszło jak wyszło, czasami lepiej, a czasami gorzej, ale dumni jesteśmy z naszych bombek i z dumą wisiały na choinkach w naszych domach.

Składniki:

400 g mąki + ok. 1 szklanka do podsypywania ciasta
pół łyżeczki sody oczyszczonej
120 g cukru pudru
2 łyżeczki przyprawy do piernika
1,5 łyżki kakao
160 g płynnego miodu
60 g masła
2 jajka
Do posmarowania półkul: 1 białko  

Masło roztopić. Wymieszać wszystkie składniki suche, następnie dodać składniki mokre, tj. przestudzone masło, miód i jajka. Wyrobić gładkie, gęste ciasto. Jeśli ciasto klei się do rąk podsypać je mąką. Owinąć w folię spożywczą i włożyć na noc do lodówki. Godzinę przed przygotowaniem piernikowych bombek wyjąć ciasto z lodówki, by się ogrzało. Metalowe półkule o średnicy 5 cm wysmarować tłuszczem. Ciasto rozwałkować na grubość ok. 3 mm i wykrawać kółka, następnie oblepić nimi przygotowane foremki (całe, do krawędzi), układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i na koniec posmarować półkule białkiem.  Piec przez ok. 8-10 min. w piekarniku nagrzanym do 190° C. Po całkowitym wystudzeniu zdjąć półkule z foremek, pozlepiać za pomocą lukru (ważne: przed zlepieniem włóż do środka każdej bombki sznureczek) i ozdobić.