Torcik oreo

Modny ostatnio torcik o smaku oreo wykonała nasza Amelka na egzamin czeladniczy w zawodzie Cukiernik. Oczywiście zdała go śpiewająco, bo kto oparłby się takiemu smakołykowi. Atutem tego torcika jest wyważony smak, nie jest on za słodki, po prostu idealny. 

Składniki: 

Biszkopt 1 sztuka

3 jajka o temperaturze pokojowej

65 g mąki pszennej 

3 łyżki kakao (płaskie)

3 łyżki mąki ziemniaczanej

9 łyżek cukru

Krem

500 g serka mascarpone

800 ml śmietany kremówki

1 łyżka cukru pudru

Dodatkowo:

kwaśny dżem np. porzeczkowy 

24 sztuki ciasteczek Oreo 

50 g gorzkiej czekolady na polewę 

1 łyżeczka oleju kokosowego 

Należy upiec dwa takie same biszkopty. Mąkę pszenną i ziemniaczaną wymieszać z kakao i przesiać. Formę do pieczenia wyłożyć papierem. Piekarnik nastawić na 160 stopni. Jajka ubijać na sztywno z cukrem. Gotowa piana powinna być biała i gęsta. Dodać do niej w dwóch turach przesianą mąkę z kakao. Mieszać delikatnie silikonową szpatułką. Przelać do formy. Gotowy biszkopt w zależności od rozmiaru blaszki piec około 45 minut lub do tzw. “suchego patyczka” Po wyjęciu z piekarnika wyciągnąć biszkopt z formy i odstawić do ostudzenia na kratkę. Kiedy biszkopt przestygnie zdjąć papier do pieczenia. Biszkopty przekroić na 4 blaty

20 sztuk ciasteczek Oreo rozkroić i wyjąć z nich nadzienie. Ciasteczka pokruszyć w blenderze. Do nadzienia z Oreo dodać ok. 100 ml śmietany kremówki i mieszać do uzyskania w miarę gładkiej konsystencji. Serek mascarpone miksować, dodawać stopniowo pozostałą śmietanę kremówkę (ok. 700 ml). Miksować do uzyskania jednolitej konsystencji.

Podzielić krem na 2 równe części. Do pierwszej dodać nadzienie Oreo i połowę rozkruszonych ciastek. Mieszać mikserem lub szpatułką do połączenia składników. Do drugiej części dodać 1 łyżkę cukru pudru i jeszcze raz krótko miksować.

Składanie:

Położyć pierwszy ze spodów na paterze. Smarować dżemem. Jeśli macie bardzo gęsty dżem, można dodać do niego wcześniej nieco owocowego soku lub soku z cytryny. Na warstwę dżemu nałożyć krem Oreo. Krem Oreo ma starczyć na przełożenie ciasta w środku, czyli 3 warstwy. Powtarzać to samo z pozostałymi spodami. Na wierzchnią część tortu nie nakładać dżemu, ani kremu Oreo. Po złożeniu całego tortu odstawić go do schłodzenia w zimne miejsce na min. pół godziny. Po schłodzeniu nałożyć na całe ciasto warstwę białego kremu. Do pokrycia tortu powinniśmy zużyć większość. Małą część należy zostawić do wyciśnięcia na górze ozdobnych rozetek. Pozostałymi pokruszonymi ciasteczkami Oreo dekorować boki i wierzch tortu. Na wierzchu nie obsypywać  samych brzegów, należy zostawić tam miejsce na polewę czekoladową i ozdobne rozetki. 

Czekoladę na polewę rozpuścić w kąpieli wodnej z 1 łyżeczką oleju kokosowego. Odstawiamy do ostudzenia. Kiedy jest już zupełnie przestudzona, przełożyć do rękawa cukierniczego, odciąć  rożek i dekorować wyciskając na brzegi tortu Na wierzch tortu wycisnąć ozdobne rozetki. Środek udekorować pozostałymi ciasteczkami Oreo. Przed podaniem tort najlepiej odstawić jeszcze do schłodzenia.