Zupa ułańska
Treściwa, gęsta, mięsna, w zasadzie potrawa jednogarnkowa, a jednak zupa. Ma w sobie wszystkiego po trochu: mięsa, tłuszczu, makaronu, fasoli.... zresztą przekonajcie się sami. Chociaż dzisiaj jest dzień Wojskowego Lotnictwa, to zupa choć trochę ciężka kojarzy się z wojskiem, a że ułan-lotnik dwa bratanki, to polecamy dzisiaj taki przepis.
Składniki:
20
dag parzonej wędzonki
1 l bulionu
1 l bulionu
2
cebule
2
ząbki czosnku
1
marchewka
1
pietruszka
1
szklanka ugotowanej białej fasoli
6
dag grubego makaronu
25
dag śmietany 18%
szczypta
słodkiej papryki
sól
pieprz
Wędzonkę pokroić w małą kostkę, zrumienić na patelni, dodać obraną i posiekaną drobno cebulę i dusić, aż cebula będzie miękka i szklista. Dodać obrany i zmiażdżony czosnek, wsypać paprykę, rozprowadzić częścią bulionu i gotować 30 minut.
Następnie połączyć z bulionem w którym gotowała się obrana i pokrojona marchewka i pietruszka, włożyć do zupy fasolę i do gotującej się zupy wrzucić makaron. Gdy makaron będzie miękki dodać śmietanę, doprawić solą i pieprzem.
Następnie połączyć z bulionem w którym gotowała się obrana i pokrojona marchewka i pietruszka, włożyć do zupy fasolę i do gotującej się zupy wrzucić makaron. Gdy makaron będzie miękki dodać śmietanę, doprawić solą i pieprzem.
Nie spotkałam się z tą zupą, fajna nazwa.
OdpowiedzUsuńA smak mhymmmm, koniecznie musisz spróbować ;)
Usuń