Domowe pączki

Aż trudno nam uwierzyć, ale tradycyjnych pączków u nas jeszcze nie było. Takich typowo drożdżowych jak robiła babcia z marmoladą w środku. Które znikały jeszcze ciepłe chociaż babcia mówiła, że brzuchy będą bolały. Nadrabiamy, zniknęły jeszcze ciepłe a brzuchy nie bolały😀.

Składniki:

500 g mąki pszennej

1 szklanka ciepłego mleka 

4 żółtka średnich jajek

40 g cukru 

25 g świeżych drożdży 

50 g  masła 

szczypta soli

2 łyżki spirytusu 

oleju lub smalec do smażenia 

80 g dowolnej marmolady do nadziewania pączków

Ze składników na ciasto ująć po łyżce mąki, cukru oraz 3 łyżki ciepłego mleka i całe 25 gramów świeżych drożdży. Drożdże rozetrzeć z resztą składników. Całość dobrze wymieszać, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na minimum 15 minut. Zaczyn powinien urosnąć i bardzo się spienić.

W dużej misce umieścić: niecałe 500 gramów mąki pszennej (minus łyżka użyta do zaczynu). Dodać szczyptę soli, cztery żółtka, 50 gramów roztopionego i przestudzonego masła oraz pozostałe dwie łyżki cukru. Wlać również niecałą szklankę ciepłego mleka (minus 3 łyżki użyte do zrobienia zaczynu) oraz zaczyn. Dodać alkohol. Wymieszać wszystkie składniki i wyrabiać ciasto na pączki za pomocą miksera z hakami do ciasta drożdżowego. Ciasto wyrabiać tak minimum 5 minut. Ciasto po wyrabianiu powinno być jednolite, jednak dość lepkie i luźne. Ciasto będzie się nadal przyklejało do ścianek miski. Takie ciasto zostawić w tej samej misce. Przykryć je ściereczką i odstawić do wyrastania na minimum godzinę. 

Na stolnicę wysypać trochę mąki. Na tak przygotowaną stolnicę przełożyć wyrośnięte ciasto drożdżowe. Puszyste ciasto rozwałkować delikatnie na grubość około 2,5 cm. Wykrawaczką wycinać pączki. Układaj je jeden obok drugiego na lekko oprószonej mąką desce. Starać się używać jak najmniej mąki do podsypywania ciasta. Każdy fragment ciasta na pączka lekko rozpłaszczyć. Na środek wyłożyć łyżeczkę marmolady. Zamknąć marmoladę w środku ciasta (podobnie jak do pierogów) i bardzo dokładnie zlepić pączka. Formować go w dłoniach na kształt kuli. Tak przygotowane pączki przykryć ściereczką bawełnianą, odstawić na 30 minut w ciepłe miejsce. 

Nagrzać olej do temperatury 175 stopni. Na nagrzany olej kłaść po kilka pączków. Nie kłaść ich za dużo na raz. Pączki jeszcze rosną w garnku, więc powinny swobodnie w nim pływać. Smażyć je na rumiano po około 2-3 minuty na stronę. Jeśli pączki za szybko się rumienią, to zmniejsz moc palnika. Każdą partię odkładać na ręcznik papierowy i na kratkę do przestudzenia. Gotowe początki posypać cukrem pudrem.