Szarlotka pod bezową pierzynką

Szarlotki mało kto nie lubi, a my lubimy ją jeść i eksperymentować z nią i to bardzo. Dzisiaj dodaliśmy sok z pomarańczy, oraz puchatą pianę z białek na wierzch. Miks udał się wyśmienicie. Smak bogaty, beza chrupiąca, przepyszna taka jak trzeba. Ciasto jak się patrzy, tylko jest jeden mankament... znika z prędkością światła ze stołu.

Składniki:

250 g mąki krupczatki
150 g masła 
4 łyżki cukru 
cukier waniliowy
1jajko 
3/4 szklanki soku pomarańczowego
1 litr prażonych jabłek 
2 torebki budyniu waniliowego
2 łyżki bułki tartej 
5-6 sztuk białek z jaj, 
1 szklanka cukru do piany 

Z mąki, 4 łyżek cukru, cukru waniliowego, masła i jajka zagnieść kruche ciasto i wstawić do lodówki na godzinę. Jabłka obrać, pokroić w drobną kostkę i uprażyć dodając odrobinę wody. Budynie wymieszać z sokiem pomarańczowym i wlać do gotujących się jabłek cały czas mieszając pogotować z 5 minut i odstawić do wystygnięcia. Ciasto wyjąć z lodówki i delikatnie rozwałkować wyłożyć dno i boki tortownicy posypać bułka tartą i równomiernie rozłożyć masę jabłkowo - budyniową. Piec w 170⁰C ok. 45 minut. Białka ubić na sztywno następnie powoli dosypywać cukier i miksować aż się cukier rozpuści. Po 45 minutach wyjąć ciasto z piekarnika wyłożyć pianę z białek i wstawić ponownie do piekarnika na 40 minut zmniejszając temperaturę do 100⁰C, po 40 minutach wyłączyć piekarnik zostawić w nim ciasto aż do ostygnięcia.