Bakaliowe ciasteczka z amarantusem
Amarantus inaczej szarłat, chociaż jeszcze mało w Polsce znany, uprawiany jest na świecie od wieków. Ojczyzną amarantusa jest Południowa Ameryka. Jego wysokie walory odżywcze jako pierwsi docenili Majowie i Inkowie uznając go za „matkę zbóż” - roślinę posiadającą tajemniczą moc. Ciasto sporządzane z amarantusa było posiłkiem podawanym przed walką wojownikom indiańskim w celu zapewnienia dostatecznej ilości sił. Coraz częściej amarantus uprawiany jest w Polsce, proszę zapoznać się, ze zdjęciem z okolicznej uprawy tej cennej rośliny. My zaczęliśmy włączać amarantu do naszej diety na razie w formie lekko przetworzonej, bo w postaci tzw. poppingu czyli produktu nadającego się bezpośrednio do spożycia, nie wymagającego obróbki cieplnej. A co ma takiego w sobie ten Szarłata, że jest taki zdrowy, bo niewątpliwie jest. A mianowicie: białko, kwasy tłuszczowe, błonnik, witaminy i minerały. Czegoś więcej trzeba, aby Was zachęcić do pieczenia ciasteczek z amarantusem? Wątpimy… a dodatki pozostawiamy już tylko Waszej inwencji twórczej. Ciasteczka polecamy do jogurtu jako drugie śniadanie lub nawet kolację w podróży czy szkole.
Składniki:
200 g amarantusa ekspandowanego
300 g mąki pełnoziarnistej
60 g miodu
150 g bakalii
2 jaja
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Żółtka oddzielić od białek i połączyć z amarantusem, miodem, proszkiem, bakaliami, dodać około szklankę wody. Białka ubić na sztywną pianę, połączyć z masą i bakaliami, delikatnie wymieszać, mieszając w jedna stronę. Układać na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem kulki formowane ręcznie, delikatnie spłaszczać. Piec około 15 minut w 180 stopni na złoty kolor.
Szkarłatne pole amarantusa |
uwielbiam takie słodkości,
OdpowiedzUsuńapetyczne ciasteczka :)
My również, dlatego zachęcamy do wypieków i pozdrawiamy.
UsuńMoje ciasteczka wyszły zupełnie inne małe chlebki��nie wiem gdzie popełniłam błąd. Pozdr
OdpowiedzUsuńCo to znaczy małe chlebki? pozdro
Usuń