Relacja z konkursu kulinarnego "Tradycje kulinarne Regionu"

Uczniowie klas gastronomicznych Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Krasnymstawie pomimo wakacji nie odkładają noży, nie chowają zapasek na dno szafy tylko ciągle coś pichcą, mieszają, kroją, przyprawiają i jak się okazało bawią w krawców. Ale może od początku. 


Przez 2 tygodnie (od 27 czerwca do 6 lipca) w naszym powiecie odbywał się cykl imprez: kulturowych, sportowych, oficjalnych i mniej oficjalnych w ramach II Targów Turystyki Wiejskiej i Kulturowej "Lubelskie Lato 2014". Przez powiat w krasnostawski przewinęło się w tym czasie wiele gwiazd, specjalistów z różnych dziedzin, ale przede wszystkim ciekawych osobistości. Czas ten służył interesującym spotkaniom, zabawie, zdrowej rywalizacji sportowej, promocji walorów przyrodniczych i poznawaniu lokalnych smaków  np. poprzez udział w konkursie kulinarnym. W którym to i my postanowiliśmy wziąć udział. 



Założenia konkursowe były bardzo ogólne, przede wszystkim chodziło o zaprezentowanie lokalnych smaków i aromatów, natomiast jury było bardzo zacne: Hanna Szymanderska, Agnieszka Perepeczko i Karol Okrasa. Wystartowaliśmy z dwoma potrawami: gęsimi szyjkami i cebularzami. Obie potrawy zaczerpnęliśmy z kuchni żydów aszkenazyjskich, czyli tych zamieszkujących przed II Wojną Światową małe miasteczka wschodniej Polski, Rosji czy Niemiec. Wiele z tych potraw do dzisiaj przerwało w naszych rodzinnych kuchniach, a część z nich przezywa renesans w związku z modą na oryginalne potrawy i dokopywanie się do pożółkłych zeszytów z przepisami naszych babek i prababek.


II etap konkursu odbywał się w pięknych okolicznościach przyrody, bo podczas trwania Zawodów Regionalnych - III Eliminacje Jeździeckiego Pucharu Lubelszczyzny w skokach przez przeszkody w Białce koło Krasnegostawu. Jak się okazało do tego etapu przeszły 3 potrawy: dwie nasze i jedna ze szkoły w Radzyniu. Jakie było nasze zdziwienie gdy okazało się, że nasi konkurenci startują w konkursowe szranki z tortem czekoladowym... co?... z której strony jest to potrawa lokalna, z naszych pól i lasów?  Z tego co wiemy kakaowiec nie jest rośliną typową dla Polski, ba nawet trudno go spotkać w Europie, ale nasi konkurenci tłumaczyli się tym, że ten tort zamawiała hrabina Potocka i był jej ulubionym deserem, a że zamieszkiwała pałac w Radzyniu Podlaskim, stąd związek. I to nas zgubiło tzn. pogrzebało szanse na główną nagrodę. Podobnie jak my uważali członkowie jury, nie może konkurować potrawa słodka i słona, bo człowiek jest łasuchem, prawie jak Kubuś Puchatek, i zawsze wybierze coś słodkiego na poprawę humoru. Niestety regulamin konkursu był ponad zdania jurorów o przyznanie dwóch nagród równorzędnych i tort czekoladowy zwyciężył. Nasze potrawy schodziły jak świeże bułeczki i słowa pochwały płynące z ust lokalnej ludności wynagrodziły nam gorzki smak porażki. Nie poddajemy się i będziemy stawać w szranki, między innymi za namową dobrego ducha pani Elżbiety Wójcik, która jest lubelską zbieraczką dawnych przepisów i kultywowania tradycji składników lokalnych, świeżych prosto od producenta. 



Napracowaliśmy się bardzo, bo zszycie około 70 skór to nie lada wyczyn krawiecki. A oprócz tego farsz, według Pani Hanny Szymanderskiej, był bardzo dobrze doprawiony, co nam ogromnie schlebia. Podobnie wyrażała się o cieście na cebularze, które były według niej bardzo smaczne, a aranżacja naszego stołu przypadłą do gustu Pani Agnieszce Perepeczko, bo kilka fotografii z naszymi gadżetami znalazło się na jej oficjalnym profilu na pewnym portalu społecznościowym.

Pomimo braku I miejsca wiemy, że zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, a że ramy konkursu były tak sztywne, że mogła wygrać jedna potrawa - trudno, nie załamiemy się, tylko bierzemy się w garść i podejmujemy walkę w następnym konkursie kulinarnym. 


Dziękujemy serdecznie za wspieranie naszych zmagań Dyrekcji ZSP nr 1 w Krasnymstawie i liczymy na dalsze wsparcie, szczególnie finansowe. 

Dziękujemy za miłe słowa Jury, pochwały i zagrzewanie do dalszej walki. Mamy nadzieję na kolejne nasze spotkania w równie przyjaznej atmosferze. 
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Krasnymstawie reprezentowali: Małgorzata Kwiatkowska, Patrycja Opat, Aleksandra Repeć i Bartłomiej Laskowski wraz z opiekunkami - nauczycielkami praktycznej nauki zawodu: Agnieszką Pawlas i Agatą Sadlak-Skrzypek.

Linki do potraw konkursowych: Gęsie szyjki nadziewane i cebularze.



























































Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty