Koreczki dyniowe z suszonymi pomidorami

 Przygotowując menu na jedną z naszych imprez natknęliśmy się na przepis bardzo prosty. Który to postanowiliśmy jesienną porą wykorzystać. Zdobyliśmy słuszną dynię i do dzieła, a dzieła nie było zbyt wiele... efekt zaskoczył nas i naszych gości. Wyszły super przekąski, który niezwykle efektownie wyglądały. Polecamy, bo przygotowane wcześniej zaoszczędzają czas, który można wykorzystać na pichcenie innych potraw.

Składniki:
dynia (tylko nie makaronowa)
suszone pomidory

Składniki na zalewę:
2 l wody 
200 ml octu 
50 g cukru 
3 łyżki soli

Surową dynię obrać ze skórki i wydrążyć pestki. Obieraczką do warzyw pociąć jak najdłuższe cienkie paski. Suszone pomidory pokroić na mniejsze kawałki, np. na pół i owinąć go plastrami dyni. Jeśli mamy krótsze plastry można zawiną kilka wokół. Gotowe koreczki spinać wykałaczką, żeby się dobrze trzymały Koreczki układać w słoikach niezbyt ciasno, żeby się nie uszkodziły.

Przygotować zalewę: do dużego garnka wlać wodę, ocet, wsypać cukier i sól i gotować ciągle mieszając. Jak cukier się rozpuści zdjąć zalewę z ognia i zalać nią koreczki w słoikach. Słoiki zakręcić i pasteryzować w garnku, zalane wodą do 2/3 wysokości przez 3 minuty od zagotowania się wody. Czas pasteryzacji bardzo krótki, bo dynia jest bardzo cienka i krucha. 

Jeśli szykujecie te koreczki na jakąś imprezę to kilka dni przed można je układać w dowolnym naczyniu zalać zalewą i trzymać w lodówce, omijając pasteryzację.