Tarta z truskawkami i kremem
Sezon na truskawki w pełni, więc i My pełni pomysłów na ich przetwarzanie. Tarta na kruchym spodzie, z delikatnym śmietankowo-waniliowym kremem i czerwonymi, soczystymi, dojrzewającymi w słońcu truskawkarniami zadowoli nie jednego smakosza. Niebo w "gębie".
Składniki:
Ciasto :
300 g mąki pszennej
200 g masła (schłodzone)
100 g cukru pudru
2 żółtka
szczypta soli
Krem:
500 g serka mascarpone
2 żółtka
2 łyżki cukru kryształ
2 łyżki cukru pudru
400 ml śmietanki 30% (schłodzona)
1 laska wanilii
2 łyżeczki żelatyny
Dodatkowo:
500 g świeżych truskawek
1 galaretka truskawkowa
Na stolnicę przesiać mąkę z cukrem pudrem i szczyptą soli. Dodać schłodzone i pokrojone w kostkę masło. Wszystko siekać nożem, aż składniki częściowo się ze sobą połączą. Dodać żółtka i zagnieść ciasto. Zagniecione ciasto uformować w kulę, zawinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce przez ok. 30 min.
Do miski przełożyć żółtka i zasypać je cukrem kryształem. Ubić mikserem na jednolitą masę. Pod koniec dodać nasiona wanilii. Dodać serek mascarpone i mieszać na jednolity krem.
W oddzielnej misce ubić schłodzoną śmietankę. Na sztywno. Pod koniec dosłodzić cukrem pudrem. Bitą śmietanę dodać do masy mascarpone i delikatnie wymieszać. Dolać rozpuszczoną żelatynę i wymieszać. Tak przygotowany krem schłodzić w lodówce.
Schłodzone ciasto wyłożyć i rozwałkować na 4 mm placek. Wyłożyć ciastem formę do tarty i wstawić ponownie do lodówki na ok. 10 min.
Spód ciasta nakłuć widelcem. Przykryć folią aluminiową i zasypać fasolą, aby ciasto nie wyrosło przy pieczeniu.
Piec 10-15 min w temperaturze 200 stopni. Następnie zdjąć folię aluminiową i fasolę. Dopiec ciasto jeszcze przez 10-12 min. tak aby się ładnie zarumieniło. Upieczone ciasto odstawiamy do wystygnięcia.
W międzyczasie przygotować i schłodzić galaretkę. Na wystudzone ciasto wyłożyć krem mascarpone. Na wierzchu ułożyć pokrojone truskawki. Owoce dokładnie pokryć lekko stężałą galaretką. Tak przygotowaną tarte schłodzić w lodówce.
wspaniała tarta:)
OdpowiedzUsuńO tak musimy się z panią zgodzić, nam sam widok ślinka cieknie. U nas zniknęła w całości w kilka chwil.
Usuń