Tarta truskawkowo-jogurtowa
Ta tarta, zresztą jak każda, jest grzechu warta. U nas nie zdążyła dobrze ostygnąć i już nóż poszedł w ruch i zanim się obejrzeliśmy już jej nie było. Czary chyba jakieś... Z czystym sumieniem polecamy i podejrzewamy, że sprawdzi się również z innymi owocami, my już nie możemy doczekać się malin i borówek!
Składniki na tartę o średnicy 31 cm:
Ciasto:
1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
kostka zimnego masła
3 łyżki cukru brązowego
1 jajo
szczypta soli
Masa jogurtowa:
3 jajka
400 g gęstego jogurtu naturalnego
1 laska wanilii
110 g cukru brązowego
2 łyżki mąki pszennej
szczypta soli
Dodatkowo:
300 g truskawek
cukier puder do posypania ciasta
Mąkę przesiać na stolnicę, dodać pozostałe składniki, posiekać i szybko zagnieść, rozwałkować wyłożyć formę do tarty (jeżeli jest silikonowa to bezpośrednio, jeżeli inna wysmarować masłem). Wstawić do lodówki przynajmniej na pół godziny. Po wyjęciu po-nakłuwać widelcem raz przy razie, wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 stopni i upiec na lekko złoty kolor. W tak zwanym międzyczasie wszystkie składniki na masę dokładnie zmiksować, truskawki odszypułkować i pokroić na połówki, przelać masę na upieczone ciasto, wyłożyć truskawki i piec dalej w 180 stopniach 25 minut. Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.
ale pyszna:)
OdpowiedzUsuńDokładnie i znika w oka mgnieniu :)
Usuńzjadłabym :)
OdpowiedzUsuńMy też, bo już się skończyła ;)
Usuń