Śledzie po węgiersku

W tym roku te śledziki robiliśmy pierwszy raz, ale bardzo przypadły nam do gustu. Po pierwsze połączenia smakowe nam bardzo odpowiadają, po drugie można a nawet trzeba je zrobić wcześniej i na wigilie są gotowe. Coś nam się wydaje, że na Sylwestra będziemy je robić jeszcze raz.

Składniki:

3 solone płaty śledziowe a’la matias
200 g pieczarek
1 czerwona papryka
1 biała cebula
1/2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
1/4 łyżeczki ostrej papryki w proszku
1/4 łyżeczki soli lub mniej
1/2 łyżeczki cukru
2 łyżki oliwy
2 łyżki koncentratu pomidorowego
6 łyżek wody
5 łyżek octu spirytusowego 10%

Filety śledziowe przełożyć do miski. Zalać zimną wodą. Odstawić w chłodne miejsce na 3 godziny.
Cebule obrać, pokroić w półplasterki. Paprykę umyć, usunąć gniazda nasienne, pokroić w paski. Pieczarki oczyścić, pokroić w półplasterki.
Na patelni rozgrzać 2 łyżki oleju. Podsmażyć cebulę. Dodać pokrojone pieczarki. Odrobinę posolić. Smażyć do momentu, aż pieczarki puszczą wodę. Na patelnię dodać pokrojoną paprykę. Wymieszać, chwilę podsmażyć. Dodać koncentrat pomidorowy, wodę, cukier i ocet. Doprawić słodką i ostrą papryką. Całość wymieszać. Doprowadzić do wrzenia. Zdjąć patelnię z ognia, pozostawić do przestudzenia.
Filety śledziowe wyjąć z wody, osuszyć przy pomocy ręcznika papierowego. Pokroić w paski o grubości 1,5-2 cm. Pokrojone śledzie przełożyć na patelnię z przestudzonym sosem. Wymieszać i przełożyć do słoika.
Słoik ze śledziami, wstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. 







Komentarze

Popularne posty